
Inwestowanie w dzieła sztuki może być zarówno pasjonujące, jak i opłacalne, ale wiąże się też z ryzykiem i wymaga wiedzy oraz cierpliwości. Oto krok po kroku, kilka istotnych kwestii:
1. Zdobądź wiedzę
Zanim zainwestujesz pieniądze, zainwestuj czas: a więc czytaj książki i artykuły o rynku sztuki, historii sztuki i aktualnych trendach w sztuce. Zacznij od obserwowania aukcji np. Sotheby’s, Christie’s, Desa Unicum, Artinfo.pl. Znajdziesz tam mnóstwo cennych informacji o interesujących Cię dziełach i twórcach.
Odwiedzaj galerie i targi sztuki, by poznać artystów i zobaczyć dzieła na żywo. Poprzez takie działania wyrobisz sobie własne poglądy dotyczące sztuki. Nauczysz się samodzielnie oceniać sytuację, dowiesz się jakich artystów podziwiasz- lub za którymi nie przepadasz, które dzieła po prostu Ci się podobają- a które niekoniecznie, a co za tym wszystkim idzie- zaczniesz podejmować bardziej świadome wybory.
2. Wybierz segment rynku
Zdecyduj, w jakim obszarze chcesz inwestować czy sztuka współczesna i młoda – często niższe ceny, ale większe ryzyko. Albo np. sztuka klasyczna lub uznani artyści – wyższe ceny, ale mniejsze ryzyko utraty wartości. Istnieje także opcja – sztuki lokalna vs. międzynarodowa – nie bez znaczenia jest fakt, że lokalni twórcy mogą mieć duży potencjał wzrostu.
3. Ustal budżet
Zaplanuj konkretnie, jaką kwotę chcesz przeznaczyć i traktuj to jako inwestycję długoterminową. Sztuka nie jest płynnym aktywem – trudno ją szybko sprzedać z zyskiem. Czasem trzeba poczekać kilka lub nawet kilkanaście lat, zanim ostatecznie inwestycja okaże się korzystna.
4. Kupuj świadomie
- Kupuj to, co rozumiesz i co Ci się podoba – jeśli inwestycja nie wypali, przynajmniej zostaje Ci dzieło, które cenisz.
- Kupuj od sprawdzonych galerii, domów aukcyjnych lub bezpośrednio od artystów.
- Sprawdzaj autentyczność i pochodzenie dzieła (proweniencję) – unikaj falsyfikatów.Proweniencja to historia własności dzieła sztuki, czyli udokumentowany „życiorys” obiektu– czyli- kto był jego właścicielem, gdzie było wystawiane, kto je sprzedawał i w jakich okolicznościach. Proweniencja jest ważna, ponieważ potwierdza autentyczność, jak wiadomo z reguły dzieła o znanej historii są mniej podatne na fałszerstwa. Ponadto proweniencja zwiększa wartość dzieła, z pewnością znani właściciele (kolekcjonerzy, galerie, muzea) dodają prestiżu. Dodatkowo jest ochroną przed kupnem skradzionych dzieł, gdyż brak proweniencji może oznaczać problem prawny. Kolejnym atutem jest fakt,że pomaga przy sprzedaży, bo kupujący oczekują przejrzystej historii dzieła.
Co ważne w skład proweniencji wchodzi kilka znaczących elementów:
- Nazwiska poprzednich właścicieli (kolekcjonerzy prywatni, instytucje).
- Informacje o zakupie w galeriach lub na aukcjach (z datami i cenami).
- Wzmianki w katalogach wystaw lub literaturze fachowej.
- Certyfikaty autentyczności, archiwalne zdjęcia, korespondencja.
- Oznaczenia na odwrocie obrazu: pieczęcie, etykiety, numery inwentarzowe.
I jeszcze kwestia jak sprawdzić proweniencję dzieła? Tu można np. poprosić sprzedającego o dokumentację, albo skorzystać z baz danych, np.: Art Loss Register (czy dzieło nie jest kradzione), na Artnet, Artprice (aukcje). Do dyspozycji są też katalogi raisonné (spisy wszystkich prac danego artysty). Warto rozważyć także konsultację z rzeczoznawcami lub konserwatorami sztuki.
5. Zadbaj o dokumentację i przechowywanie, czyli niezbędne jest przechowywanie faktur, certyfikatów autentyczności, zdjęć i katalogów. Ponadto zapewnij odpowiednie warunki posiadanym dziełom takie jak wilgotność, temperatura, ochrona przed światłem. Możesz jeszcze rozważyć ubezpieczenie dzieła.
6. Monitoruj rynek i na bieżąco śledź rozwój kariery artysty, którego prace posiadasz. Obserwuj ceny sprzedaży podobnych prac, by mieć całościowy ogląd sytuacji. Rozważ współpracę z doradcą artystycznym, jeśli planujesz większe inwestycje.
Doradca artystyczny to specjalista, który pomaga klientom kupować, sprzedawać i budować kolekcje dzieł sztuki – z myślą o estetyce, wartości inwestycyjnej i autentyczności.
Czym zajmuje się doradca artystyczny?
Pomaga kupować dzieła sztuki:
- analizuje rynek i doradza, które dzieła/artystów warto kupić,
- wskazuje zaufane galerie, aukcje, artystów,
- negocjuje ceny i warunki zakupu.
Buduje kolekcje:
- tworzy spójne zbiory z uwzględnieniem stylu, tematu, okresu czy artysty,
- planuje strategię długoterminową (estetyczną lub inwestycyjną).
Weryfikuje dzieła:
- sprawdza autentyczność, proweniencję, stan zachowania,
- współpracuje z rzeczoznawcami i konserwatorami.
Organizuje sprzedaż dzieł:
- wybiera optymalny moment i kanał sprzedaży (galerie, aukcje, prywatnie),
- dba o dokumentację i marketing.
Doradza w sprawach formalnych:
- ubezpieczenia, transport, przechowywanie, podatki (np. od zysków kapitałowych).
Kto korzysta z doradców artystycznych?
- Inwestorzy, którzy traktują sztukę jako lokatę kapitału.
- Kolekcjonerzy, którzy chcą rozwijać swoje zbiory.
- Firmy (np. banki, kancelarie), które kupują sztukę do biur lub na PR.
- Instytucje (muzea, fundacje), które potrzebują eksperta w zakupach.
Jak znaleźć dobrego doradcę?
- Sprawdź doświadczenie – doradca powinien znać rynek, mieć kontakty w galeriach i domach aukcyjnych.
- Zweryfikuj niezależność – idealny doradca nie jest powiązany z konkretną galerią (brak konfliktu interesów).
- Zapytaj o referencje – warto zobaczyć, z kim wcześniej współpracował.
- Dowiedz się o model rozliczenia:
- Prowizja od transakcji (np. 5–10%),
- Opłata godzinowa lub miesięczna,
- Stała opłata za projekt (np. stworzenie kolekcji)
7. Zdywersyfikuj inwestycje
Nie wkładaj całego kapitału w jedno dzieło lub artystę. Różnorodność zmniejsza ryzyko.
Dywersyfikacja kapitału to strategia zarządzania inwestycjami polegająca na rozproszeniu środków finansowych między różne aktywa, sektory, klasy inwestycyjne czy rynki – w celu zmniejszenia ryzyka strat i zwiększenia stabilności portfela.
Dlaczego dywersyfikacja jest ważna?
- Ogranicza ryzyko: jeśli jedno aktywów traci na wartości, inne mogą zyskać.
- Zmniejsza wpływ nieprzewidywalnych wydarzeń (kryzysów, inflacji, wojen, zmian prawnych).
- Poprawia relację zysku do ryzyka w długim terminie.
8. Sprzedaż i wyjście z inwestycji
- Zyski mogą być opodatkowane (w Polsce: 19% podatek od zysków kapitałowych).
- Sprzedaż odbywa się najczęściej przez aukcje, galerie, dealerów lub prywatnie.
Istnieją alternatywy dotyczące inwestycji i nie zawsze musisz kupować fizycznie dzieła, by inwestować w sztukę, są do tego takie narzędzia jak:
- Fundusze inwestujące w sztukę (Art Funds)
- NFT (dla cyfrowej sztuki) – ale tu ryzyko jest znacznie większe.NFT (ang. Non-Fungible Token – niewymienialny token) to unikalny cyfrowy certyfikat własności, zapisany w technologii blockchain. Służy głównie do potwierdzania autentyczności i własności cyfrowych dzieł sztuki, muzyki, wideo, przedmiotów w grach i innych zasobów cyfrowych.
- Platformy typu fractional ownership (np. Masterworks).
Fractional ownership, czyli współwłasność ułamkowa, to model inwestycyjny, w którym kupujesz „część” dzieła sztuki (lub innego dobra luksusowego, np. nieruchomości, samochodu klasy premium) – zamiast całości.
Jak działa fractional ownership w sztuce np. Masterworks?
- Firma (np. Masterworks) kupuje dzieło sztuki znanego artysty (np. Warhol, Basquiat, Banksy).
- Następnie dzieli je na tysiące „udziałów”, które są sprzedawane inwestorom – podobnie jak akcje w spółce.
- Ty kupujesz udziały – np. za 500 USD – i stajesz się częściowym właścicielem danego dzieła.
- Po kilku latach (zwykle 3–10), firma sprzedaje dzieło, a zysk (lub strata) jest dzielony proporcjonalnie między inwestorów.
- Czasem możesz też odsprzedać swoje udziały wcześniej – jeśli istnieje rynek wtórny.
Zalety:
- Niski próg wejścia – możesz inwestować w sztukę wartą miliony, mając tylko kilkaset dolarów.
- Dostęp do dzieł znanych artystów, które zwykle są poza zasięgiem indywidualnych inwestorów.
- Zdywersyfikowany portfel – możesz kupić udziały w wielu różnych dziełach.
- Brak potrzeby przechowywania, ubezpieczania czy transportowania dzieł.
Wady i ryzyka:
- Brak kontroli – nie decydujesz, kiedy i za ile dzieło zostanie sprzedane.
- Niska płynność – sprzedaż udziałów przed czasem może być trudna.
- Opłaty – platformy pobierają prowizje za zarządzanie, transakcje, sprzedaż itp.
- Nie gwarantuje zysków – wartość dzieła może nie wzrosnąć, a wręcz spaść.
- Rynki są nieuregulowane lub słabo regulowane (choć np. Masterworks jest rejestrowany w SEC w USA).
Przykład: Masterworks (USA)
- Kupuje dzieła sztuki za miliony dolarów (np. Yayoi Kusama, Picasso).
- Inwestorzy mogą kupić udziały od ok. 500 USD.
- Opłaty: ok. 1,5% rocznie + 20% od zysku przy sprzedaży dzieła.
- Firma decyduje, kiedy sprzeda dzieło – inwestor nie ma wpływu.
Dla kogo to jest?
- Dla osób, które:
- chcą ekspozycji na rynek sztuki, ale bez milionowego kapitału,
- interesują się alternatywnymi aktywami,
- szukają długoterminowych, pasywnych inwestycji.
Podsumowując temat trzeba pamiętać o kilku kluczowych elementach, ale najistotniejsze to inwestować czas we własne zasoby wiedzy, edukację, aby być zorientowanym w bieżącej sytuacji rynku sztuki. Zminimalizuje to ryzyko strat finansowych, braku pewności siebie w kwestii zarządzania i dokonywanych wyborów, bycia nieodpornym na sugestie i bezkrytyczne myślenie.
Zawsze trzeba mieć własne zdanie, ufając swojej intuicji i unikać zbędnych nacisków ze strony innych. Dodatkowo posiąść umiejętność elastycznego dopasowania się do sytuacji oraz nieustannie poszerzać swoje horyzonty, by ostatecznie móc skutecznie czerpać korzyści z podjętych inwestycji.
Rynek sztuki jest bardzo specyficzny, rządzący się własnymi prawami, niejednorodny i niejednokrotnie pełen sprzeczności. Ustalając w jaki sektor sztuki celujemy- malarstwo, rzeźba, fotografia czy grafika- precyzujemy konkretnie co nas interesuje, jakie działania trzeba opracować i podejmować.
Warto jednak próbować, czasem pozwolić sobie na potknięcia, bo one także kształtują doświadczenia. Ryzyko było, jest i będzie zawsze – trzeba zatem wyjść ze strefy komfortu, odejść czasem od utartych już schematów, aby wypracować swój własny model inwestowania.