Lato trwa w najlepsze, a zatem to najlepszy czas na chwilę zapomnienia, oderwania się od codziennych obowiązków. Naszła mnie taka refleksja, że letnie dni to cudowna pora na zasłużony urlop, odrobinę czasu dla siebie, żeby zwolnić i cieszyć się wolnością. Tak wspaniale jest po prostu poleżeć na trawie, pogapić się w chmury i uśmiechać do promieni słońca.
Jakże często mi to umyka w tej nieustannej gonitwie, za pracą, zobowiązaniami, które piętrzą się w zawrotnym tempie… Ale już wreszcie mogę- ufff- odetchnąć z ulgą, bo nadeszły moje upragnione wakacje. Mam sporo szczęścia, bo mogę rozkoszować się pięknem naszych polskich Mazur, mocząc stopy w jeziorze i ganiając za rybkami wspólnie z córą. Och jak ona już urosła! I jak cudownie obserwować tą jej ciekawość świata…
A zatem życzę Wam aby lato było tym czasem, gdzie również znajdziecie kilka momentów dla siebie, by odpocząć, a może zaszaleć i wreszcie spełnić marzenia? Życzę Wam zachwytu nad pięknem natury, chwili kontemplacji i uwagi tylko dla niej.
Zapraszam do naszej Galerii, tam też można znaleźć szczyptę lata:)
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Pyszne lato
Pyszne lato, paw olbrzymi,
stojący za parku kratą,
roztoczywszy wachlarz ogona,
który się czernią i fioletem dymi,
spogląda wkoło oczyma płowymi,
wzruszając złotą i błękitną rzęsą.
I z błyszczącego łona
wydaje krzepkie krzyki,
aż drży łopuchów zieleniste mięso,
trzęsą się wielkie serca rumbarbaru
i jaskry, które wywracają płatki
z miłości skwaru,
i rozśpiewane, więdnące storczyki.
O, siądź na moim oknie, przecudowne lato,
niech wtulę mocno głowę w twoje ciepłe pióra
korzennej woni,
na wietrze drżące —
niech żółte słońce
gorącą ręką oczy mi przesłoni,
niech się z rozkoszy ma dusza wygina
jak poskręcany wąs dzikiego wina.
Źródło tekstu: Wikipedia